W obecnych czasach trudno nam sobie wyobrazić rzeczywistość bez zakupów internetowych. Z kanapy w domu możemy zaopatrzyć się m.in. w kosmetyki, książki, płyty, a nawet produkty spożywcze. Na sprzedawanie swoich produktów w sieci decydują się również niektóre fizycznie działające sklepy monopolowe, który uzyskały koncesję. Przydzielana jest ona przez organ właściwy dla lokalizacji punktu handlowego, a więc wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Z różnych powodów może zostać cofnięta, np. gdy alkohol jest sprzedawany osobom nieletnim lub nietrzeźwym. Jak podaje „Rzeczpospolita” za wyrokiem Naczelnego Sadu Administracyjnego, przyczyną do zabrania koncesji nie powinno być umożliwienie zakupu alkoholu przez witrynę internetową danej placówki handlowej.
Sprawa, którą zajmowało się NSA, dotyczyła jednego ze sklepów monopolowych działających w Krakowie. W 2017 roku po pół roku od przyznania koncesji władze miasta zdecydowały się na jej cofnięcie. Powód? Jeden z pracowników miasta miał dokonać kontrolowanego zakupu wina przez stronę internetową punktu i wybrać opcję dostawy do domu. W uzasadnieniu decyzji podano m.in., że zezwolenie na sprzedaż alkoholu jest przyznawane na konkretny adres, przez co nie można jej dokonywać „z wykorzystaniem środków porozumiewania się na odległość”.
Właściciele sklepu odwołali się od decyzji. Ich skarga została uwzględniona przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie. Miał on na uwadze to, że nie chodzi o typowy e-sklep. Sama sprzedaż chociaż dokonywała się przez internet (jako narzędzie komunikacji pomiędzy dwiema stronami), to jednak z punktu posiadającego koncesję. Z tym zdaniem zgodził się Naczelny Sąd Administracyjny, do którego trafiła sprawa krakowskich handlowców. Zauważono, że w spornych przepisach nie ma uregulowanej formy zawierania umowy ani też zakazu sprzedaży internetowej i „nie można go wyprowadzać z warunków dotyczących prowadzenia działalności, np. miejsca”.
Wydany przez NSA prawomocny wyrok można uznać za przełomowy, jeśli chodzi o temat sprzedaży alkoholu w sieci.
Dlaczego o tym piszemy? Wielu naszych klientów prowadzących biznesy gastronomiczne wstrzymywało się ze sprzedażą trunków przez internet z powodu strachu przed utratą koncesji. Okazuje się, że teraz mogą bezpiecznie udostępnić możliwość zakupienia alkoholu poprzez systemy zamówień online.
Źródło: Rzeczpospolita